Jak co roku w piękne wrześniowe dni odbyła się Zbąszyńska Biesiada Koźlarska. Została zorganizowana już po raz 49. A tegoroczne obchody odbyły się pod hasłem "Tradycja inspiruje współczesność”
W pierwszym dniu 49. edycji Biesiady Koźlarskiej w Muzeum Ziemi Zbąszyńskiej i Regionu Kozła została zaprezentowana wystawa pt. "Tradycja inspiruje współczesność". Zebrani mogli też wziąć udział w projekcie - "Laboratorium muzyczne Macieja Rychłego" – podczas którego nastąpiła degustacja potraw regionalnych przygotowanych przez Koło Gospodyń Wiejskich w Strzyżewie.
Sobota została przeznaczona na przesłuchania w ramach konkursu na Najlepszego Młodego Muzyka Ludowego. Lista wyróżnionych i nagrodzonych osób jest załącznikiem do niniejszego tekstu.
Oficjalnego otwarcie biesiady dokonał burmistrza Zbąszynia, któremu towarzyszył występ Zespołu Regionalnego Istebna. Później na scenie otwartej pojawiły się lokalne kapele koźlarskie oraz dudziarskie. Było to zachętą do potańcówki, która zgromadziła licznych mieszkańców.
Wydarzenia niedzielne rozpoczęły się od tradycyjnej mszy świętej oraz przemarszu ulicami miasta. Muzycy przy akompaniamencie dud i kozłów przeszli pod scenę na plaży Łazienki, gdzie można było zobaczyć i posłuchać inscenizacji fragmentów widowiska weselnego w wykonaniu zespołu "Wesele Przyprostyńskie".
Prowadzący tę imprezę zaprosili jury pod przewodnictwem Jerzego Skrzypczaka w asyście Edmunda Hildebrandta i Martyny Żurek do ogłoszenia werdyktu z wysłuchania 45 uczestników konkursu na Najlepszego Młodego Muzyka Ludowego.
Po wręczeniu dyplomów przez burmistrza Tomasza Kurasińskiego i starosty nowotomyskiego Andrzeja Wilkońskiego na plażowej scenie zaprezentowali swe umiejętności laureaci tego konkursu.
Laureatką nagrody specjalnej im. Leonarda Śliwy ufundowanej przez Lokalną Grupę Działania Regionu Kozła została Zuzanna Frącek.
Prezentacją umiejętności tancerzy i muzyków zakończyły występy Zespołu Regionalnego Istebna.
Po raz kolejny w Zbąszyniu można było podziwiać zarówno kulturę Regionu Kozła, jak i Wielkopolski. Dźwięki dud , kozłów, skrzypiec i klarnetów niosły się daleko nad jeziorem, a słuchacze przy stołach biesiadnych cieszyli się tymi pięknymi chwilami i podziwiali barwne stroje tancerzy i muzyków.
